Tylko dla wtajemniczonych...

vinlang · Wysłany: Nie 13:12, 18 Mar 2007 Temat postu:

pawel, staraj sie pisac wszystko w jednym poscie, ok ?

kfiatek · Wysłany: Nie 14:28, 18 Mar 2007 Temat postu:

to tak z napływu emocji:D tez tak czesto mam ps jak cos znajde jeszcze to wkleje

kfiatek · Wysłany: Nie 14:30, 18 Mar 2007 Temat postu:

[url]http://www.metro.impelnet.com/index3.htm[\url]

Ale tutaj trzeba doliczyc wejscia

kfiatek · Wysłany: Nie 14:36, 18 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ale szklarska poreba w lecie?

Judytka · Wysłany: Nie 15:43, 18 Mar 2007 Temat postu:

Jednak się da coś wykombinowac tańszego..

ja jeszcze pochodze po biurach jak wyzdrowieję, eiadomo że na necie wszystkiego nie będzie :)

ihaaaaaaaa · Wysłany: Nie 15:55, 18 Mar 2007 Temat postu:

jednak się da Very Happy

wspaniale, tylko, żeby się dyrektorka zgodziła to byłoby git Very Happy

Kasieńka=) · Wysłany: Nie 16:05, 18 Mar 2007 Temat postu:

Pomysł jest okej. I tak sobie teroszkę porozmyślałam o tym, że na tą cenę trzeba spojrzeć z dwóch stron. Bo 350 zł za 4 dni to dużo, bo to jest połowa ceny mojego 20-dniowego obozu. Z drugiej zaś strony mamy salę chemiczną i wykładowców. Ale mi najbardziej marzy się wycieczka, gdzie nie będziemy się uczyć, tak jak jedzie 1c. U nas jest więcej lasek niż tam i to może nie wypalić. Ale zajecia ze wspinaczki i zjazdów po linie są okej;) Nie wiem, czy wypad w tatry wypali, ponieważ na tych wysokosciach na 10 osób przypada 1 opiekun. Poniżej 750m.n.p.m. byłoby lepiej, bo tam na 15 osób przypada 1 opiekun.
Możemy napisac podanie o dofinansowanie do komitetu rodzicielskiego, ale troche mało nas zapłaciło. Ogranizowałam parę wycieczek i u nas pisało się projekt do Urzędu Miasta i Gminy, gdzie działało Koło Zapobiegania Alkoholizmowi. Zawsze pisaliśmy tam, że to jest organizacja czasu dla dzieci i młodzieży, że na takiej wycieczce bedziemy się uczyć itd, itp. Zawsze było trochę taniej.
A propos biletów PKP. Nie będzie każdy z nas kupował osobno biletu ulgowego, bo to się nie za bardzo opłaca. Taniej jest jeszcze, jeżeli kupimy bilety zbiorowe. Nie wiem dokładnie, jak to się teraz nazywa, ale na takim bileciku jedzie się od 10osób. W naszym wypadku bedą takie 3;)
Przemyślałam także pomysł zbierania puszek i makulatury. Wypalało to w podstawówce i gimnazjum. Teraz raczej nie wypali, chociaż dobry sposób na "odciążenie" portfeli naszych rodziców. zwłaszcza przed wakacjami, na które każdy chce gdzieś pojechać.
A tak właściwie to chcę przeprosić wszystkich, których uraziłam. I jesteśmy na tyle dorośli, że potrafimy sami coś wymyślić i zorganizować;)

Kasieńka=) · Wysłany: Nie 16:07, 18 Mar 2007 Temat postu:

Aj, jeszcze możemy obnizyć koszty noclegu tym, że dogadamy się z właścicielami ośrodka, że weźmiemy własne spiwory. I nie wiem, czy opłaca nam się to załatwiac przez biuro podrózy. Może łatwiej bedzie samemu znaleźć kwatery, ułożyć plan wycieczki. A ubezpieczymy sie u Moniki W. taty. Może jeszcze da nam zniżkę? ;)

***Koniec mojego postu***

pablo16 · Wysłany: Nie 16:33, 18 Mar 2007 Temat postu:

ja jestem człowiekiem emocjonalnym i nie potrafie oddac swoich uczuc w jednym poscie Laughing

eeejjjjjjj jedzmy byle gdzie zaeby tylko bylo smiesznie Laughing

proponuje pod namioty do lasu i bedziemy jesc jagody a kapac sie w rzece i spedzimy troche czasu na łonie natury Very Happy

moze niektórzy z nas nawet cos upolują np. jakąś żabe która usmazymy na ognisku Very Happy

przewodniczaca :P · Wysłany: Nie 16:33, 18 Mar 2007 Temat postu:

Mi to już zwisa i powiewa ta wycieczka, bo na 100% nie jadę... :))

pablo16 · Wysłany: Nie 16:35, 18 Mar 2007 Temat postu:

A tak serio to najlepiej jak bysmy sie zebrali w jakis dzien po lekcjach np w srode bo z tego co wiem nie ma lekcji tak? i obgadali wszystko na spokojnie... mysle ze te pomysly kaski sa dobre w sensie jakies petycje czy cos, ale mamy malo czasu wiec trzeba sie za to ostro wziasc a na forum bedzie ciezko cos ustalic... no i trzeba zaglosowac czy ktos chce spac w spiworku itp. Mi tam np. pasuje kazda opcja Very Happy

ihaaaaaaaa · Wysłany: Nie 16:44, 18 Mar 2007 Temat postu:

popieram pawła - musimy zebrać się i pogadać, ale wiesz...środa, nie każdy przyjedzie do szkoły!
ja tam w śpiworze mogę spać Very Happy

i w namiocie i w lesie Very Happy

mam nadzieję, że nie chcecie pięciogwiazdkowego hotelu, bo tak to my nie wybierzemy tańszej opcji...

pablo16 · Wysłany: Nie 17:10, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ja tak sobie przemyslalem te namioty Wide grin

przeciez sa pola gdzie sa do wynajecia takie duuuze namioty Wide grin

fajna przygoda by byla no i na peewno taniej, tylko czy ktos by chcial i czy nauczyciele sie zgodza...

pablo16 · Wysłany: Nie 17:12, 18 Mar 2007 Temat postu:

A tak pozatym to juz widze ze 1 osoba odpadła, wystarczy poczekac i posypie sie pół klasy moge sie zalozycc Very Happy

ale pomarzyc o wycieczce mozna nie Very Happy

vinlang · Wysłany: Nie 17:30, 18 Mar 2007 Temat postu:

Judytka · Wysłany: Nie 17:36, 18 Mar 2007 Temat postu:

Pod namiotami jest najlepsza zabawa!!

ihaaaaaaaa · Wysłany: Nie 17:55, 18 Mar 2007 Temat postu:

namioty, namioty Very Happy

hurra

dlaczego marzenko nie jedziesz na 100%?

kfiatek · Wysłany: Nie 19:01, 18 Mar 2007 Temat postu:

jakkolwiek gdziekolwiek, nie bujajcie w marzeniach pamietajcie ze ma to zachowac chociaz pozory WYCIECZKI EDUKACYJNEJ... bo inaczej moga nas nie puscic:] a robcie zreszta co chcecie byleby bylo fajnie:]

przewodniczaca :P · Wysłany: Nie 19:30, 18 Mar 2007 Temat postu:

bo na ten okres zebrało mi się sporo wyjazdów za miasto, na których bardzo mi zależy, a nie są najtańsze, tak więc nie chce przysparzać mamie dodatkowych kosztów...

Gadek · Wysłany: Nie 20:37, 18 Mar 2007 Temat postu:

Namioty są super Very Happy

Mówie wam

i kąpiele w jeziorach/rzekach też Very Happy

W środę to my możemy się wszyscy spotkać w czasie szkoły ale poza jej murami ( w końcu 21 ) ale może nie w calu obgadania tego tematu?? Znowu się wszyscy pokłocą. Może lepiej wysłać kogoś ( jakiegoś ucznia z naszej klasy ) na zebranie rodzicó ( wcześniej uzgadniając to z P. Marcinkiewiczem ) żeby powiedział w czym lezy problem? I po prostu zostawmy tą sprawę rodzicom?

Pozdrawiam :)