Tylko dla wtajemniczonych...

vinlang

Na prośbe Judyty, temat o muzyce klasy 1-b
Proszę także o zamieszczanie linków o do mp3 ;]

pablo16

Przy reggae powinno byc tez ragga Very Happy

ihaaaaaaaa

eee a gdzie alternatywna? :)

Kasja

Maciek a gdzie ska ;>

vinlang

alternatywa jest na matmie w logice razem z negacją Razz

Ludzie muzykie technicznej, elektronicznej, house'owej, techno'wej łączmy się Wide grin

Kasieńka=)

Fuck! O, tak, łączcie się, słuchajcie łupanek mających przesłanie.
Wolę alternatywę, rock, punk, metal - trochę cięższą muzykę. Bez względu na tytuły i wykonawcę. Szczególnie kręcą mnie polskie klimaty. Ale słucham też bardziej rytmicznych utworów, nawet tych z list przebojów. Ostatnio podobają mi się kawałki Rubika i spółki. Hm...w styczniu koncert. Jak chcecie iść, już załatwiajcie bilety.

vinlang

hmm dla mnie metal jest rdzawy i obrzydliwy ;) bez urazy oczywiscie. ja lubie techno i juz, i sie to nie zmieni ;)

Judytka

Hahahahahaha, o kurw*, jakie określenia rdzawy i obrzydliwy.
Taa.. techno uwalnia emocje. Potrafi wyrazić wszystko. Jest takie skomplikowane i posiada dogłębny tekst. Nie neguję.

Alternatywa to jest to.
Oh. Po pierwsze postanawiam się rozpisać. Pisać o muzyce mogę długo. Baardzo długo. I bronić swojego zdania będę niczym młoda lwica broni swoje kociaki Laughing

No więc. Zaczęłam od techna, hiphopu i rapu. Jednak, gdy stare techno zamieniło się w ścierwo, gdy hiphop zaczął łączyć się z innymi gatunkami, gdy raperzy zaczęli grać w filmach, przerzuciłam się na heavy metal. Skąd taki pomysł? Mianowicie od tatusia :) on w swojej kolekcji miał Marillion, nieśmiertelną Metallicę, Megadeth, Accept, Pink Floyd etc. teksty Pink Floydów powalały. Zaczęłam wdrażać się w tematy metalu. U mnie wszystko było na wspak.. Potem poznałam się przez gg z kolegą z Warszawy, takim Jackiem. On pokazał mi punk rock (bad religion), razem pojeżdżaliśmy Green Day (z szacunkiem panowie).. a potem przyszedł czas na Moonspella, In Flames i Hawthorne Heights. To były czasy. Łupanie w gitary, darcie ryje i te poruszające teksty. No spójrzcie na przykład na Hawthorne Heights "Wake Up Call".

Gdy moja mama denerwowała się zbyt dużymi basami, a mi przestały wystarczać 5vatove głośniczki, tato, który szczególnie dbał o jakość muzyki zakupił mi prawdziwy sprzęt ^^ mój zatruty nadmiernymi decybelami umysł, zaczął poszukiwać czegoś świeżego. I trafiłam na Institute. Potem na mój aktualnie ulubiony zespół MUSE. Następnie Paradise Lost (One Second mrrrauuu Laughing

) Ill Nino, Katatonia, Isis, Cult Of Luna (totalne porycie bani).. i wiele, wiele innych.

Nadal pozostaje mi coś z moich wcześniejszych zainteresowań muzyką, tj. z techna i tego tam.. Mindless Self Indulgence, którzy tworzą "industrial jungle pussy punk". Pogranicze techna, industrialu, electro i hip-hopu. Czy ATB. Aha, nie znoszę komerchy. Ale he Pussycat Dolls są dobre. Szczególnie gdy się tanczy do nich po pijaku.

Muzyka jest ważna.
Ona daje siłę. Przynajmniej mi.
Jeżeli wieczorem czegoś nie posłucham to nie zasnę. Uzależnienie.
Wiele osób mnie nie rozumie. I mówi: brzydki metal, nic nie słychać. A i owszem. Napalm Death z piosenką "You Suffer". Proszę posłuchać. Nic nie słychać. Ale do głębi przemawia.

To tyle byłoby mojego użalania się.
Miłego czytania.
Amen.

ihaaaaaaaa

czemu metal brzydki? nierozumiem... weź pierwszą lepszą piosenkę dobrego, starego zespołu metalowego np. iron maiden i porównaj z techno...muzyka to nie tylko ścieżka dzwiękowa, ale także dobry tekst, a w techno (lol) i dance nie zauważyłam takich ;d

Gadek

oo Paradise Lost.... taaaak Wide grin

kolega przegrał mi płytę Wide grin

A tak poza tym uważam, że Green Day jest nuuuuuuuuudny i strasznie zawodzą ( np. w tym HICIE "wake me up when september ends" ).
A tak poza tym, to ścieżki dżwiękowe ( np. z Requiem for a Dream ), Red Hot Chilli Pepers, POD i tego typu...

Wide grin

Judytka

Rekwiem dla snu to chyba wszyscy mają.
A mi się nie podoba.
Ten jeden motyw był w OST do LOTR'a.

Gadek

niekoniecznie wszyscy :] znam wieeeele ludzi, którzy nigdy tego nie słyszeli :]

No wiem, ze był w LOTR :] :] kocham LOTR Wide grin

Kasja

no to lecimy: snow patrol, indios bravos, vavamuffin, pogodno, cała góra barwników, happysad, zielone żabki, akurat, reel big fish, from first to last, farben lehre
a jeżeli chodzi o techno to hmm....muzyka dla masy

[link widoczny dla zalogowanych]!_promo_mix.mp3 Cool

Gość

ja mam pelno rekwiem, okolo 16 chyba, ale nie na swoim kompie :( na kompie brata a nie chce mi sie z niego przegrac hehe Razz

kfiatek

requiem wymiata:) nastrojowa muzyka:P no ok ok spoko spoko sluchac moze i jeszcze chociaz czasami tylko moge czegos takiego posluchac bo mnie potem glowa boli:] ale tanczyc sie przy tym nie da:]

lata '70 '80 wymiataja! let's twis again:D

Kasieńka=)

Ja się zgodzę z Judytką, też tak zaczynałam. Też był Pink Floyd, Marilion i nasz "Jurytmiks"(polska pisownia;p) , potem Maanam i trochę Nirvany. Jak mam doła to właśnie tego słucham, do tego jeszcze Perfekt. Ostanio poznałam KSU. Takie "dobitne" teksty, daja do myślenia.

200505310504250289

Wszystko poza dance

ihaaaaaaaa

ja od mojego tatusia przejęłam ostrzejszą muzykę ^^

vinlang

a ja slucham techno, tak po za tym techno zawiera tekst ;] posluchajcie sobie Junior Jack'a lub Cafe Del Mar, E samba, East Clubbers , itp, hehe Wide grin

Judytka

Z tego co kiedyś usłyszałam Cafe Del Mar to AMBIENT.. mogę się mylić.. a East Clubbers to jest DaNCECORE [link widoczny dla zalogowanych] :) :) to też jest ważne..